niedziela, 31 maja 2015

"Przechodziłam przez ciemność. Ale teraz chyba już z niej nie wyjdę.

"Gorsze rzeczy chowa niż tylko utonięcie w otchłani i zatratę na wieczność,
bo i nienawiść, i samotność, i szaleństwo. Przerażenie wichurą i burzą, ciszą martwą, odbierające wszelką nadzieję cienie, w których zatraca się wszystko, co żywe. Obmywa liczne brzegi dziwne i złe, wiele wysp niebezpiecznych, zarażonych strachem."

To jest jeden z tych cytatów, które dobrze opisują moje życie.

"I'm scared to get close and I hate being alone.
I long for that feeling to not feel at all."

Zazwyczaj unikam rzucania depresyjnymi piosenkami albo ich słowami. Ale pasują bardzo do tego, co teraz się dzieje. Co dzieje się od lat, co mnie męczy, co nie daje mi normalnie żyć.
Jestem skrzywiona bardzo. Ludzie, którzy znają mnie trochę lepiej, przeczą, gdy to sugeruję. Cóż, nawet wśród nich nie ma nikogo tak wytrwałego, kto chciałby mnie znać rzeczywiście dobrze.
Gdybym się mogła podzielić z kimś sobą, tak bez ograniczeń...
Cóż.
Pewnie by nie odezwał się do mnie nigdy więcej."